Asiu,
Jakże mi żal, że
już razem tu na ziemi nic nie zrobimy.
Nie napiszemy bloga, nie porozmawiamy, nie spędzimy świąt przy
idealnie zastawionym przez Ciebie stole i najlepiej przyrządzonych przez Ciebie
potrawach…
Tęsknię za Tobą i moja miłość do Ciebie nigdy nie
umrze.
Jestem wdzięczna za to, że dane nam było ze sobą być.
Byłaś, jesteś i zawsze będziesz moją starszą, mądrzejszą
ode mnie siostrą.
Brakuje mi Ciebie tu na ziemi, lecz wiem i czuję, że tam,
gdzie jesteś jest już tylko nieskończona dobroć i miłość.
Tam, już nikt nie może Cię zranić lub skrzywdzić.
Wiem, że jest Ci dobrze i że kiedyś się spotkamy po tej
drugiej stronie, przy rajskim stole razem z resztą naszej rodziny i będziemy
znowu doświadczać cudownych chwil i niebiańskich smaków.
Do zobaczenia,
Gosia
Rajski Teatr
Dzisiaj
spełniły się nadzieje,
że szczęściu swemu nie dowierzam,
bo w raju czas już nie istnieje,
więc anioł czasu nie odmierza.
że szczęściu swemu nie dowierzam,
bo w raju czas już nie istnieje,
więc anioł czasu nie odmierza.
Jeśli
więc zegar mnie nie wiąże,
a w niebie są przestrzenie spore,
to się na spektakl spóźnić zdążę,
by pieśń zanucić w samą porę.
a w niebie są przestrzenie spore,
to się na spektakl spóźnić zdążę,
by pieśń zanucić w samą porę.
O
chwilach z Wami tak szczęśliwych,
że łzami zraszać ich zabraniam,
bardziej uśmiechu trzeba żywym,
niż zmarłym nad grobami łkania.
że łzami zraszać ich zabraniam,
bardziej uśmiechu trzeba żywym,
niż zmarłym nad grobami łkania.
Nie
trzeba żyć na ziemi sto lat,
żeby się teatrem świata urzec,
bo przecież i najkrótsza rola,
trwa od wieczności znacznie dłużej.
żeby się teatrem świata urzec,
bo przecież i najkrótsza rola,
trwa od wieczności znacznie dłużej.
Krzysztof
Cezary Buszman